Kilka dobrych rad, gdy lada dzień biegniesz swój pierwszy półmaraton

FIT FIGHTERKA • dawno temu • 2 komentarze

Półtora roku temu przebiegłam swój pierwszy, wymarzony półmaraton.
Jeśli chcesz przeczytać relację i obejrzeć filmik zapraszam na mój blog fitfighterka.pl
Życzę Ci wspaniałych przeżyć na trasie, mnóstwa osób kibicujących i pięknego medalu na mecie.
Jeśli będzie to Twój pierwszy półmaraton to i tak będziesz miał życiówkę.
Niech nogi Cię niosą aż do samej mety a radość i wspomnienia pozostaną na długie lata.
Mam nadzieję, że chętnie przeczytasz kilka słów ode mnie.

Wiem, że trochę się stresujesz. Tak już jest, gdy nie wiemy co nas czeka, jak to będzie wyglądało w rzeczywistości.

**Kalendarz imprez dla biegaczy długodystansowych – półmaratony, maratony i ultramaratony**

Najważniejsze abyś nastawił się pozytywnie. Do startu podejdź rozsądnie, a zarazem z entuzjazmem.

Oto kilka moich dobrych rad.

Pamiętaj, aby dzień przed półmaratonem dobrze się nawodnić. Pij wodę małymi łykami, systematycznie w ciągu całego dnia. Najlepiej 3 litry.
Wyśpij się. Optymalne będzie 8 godzin snu.
W dniu startu obudź się odpowiednio wcześniej. Zjedz dobre, dodające energii śniadanie.
Dzień wcześniej przygotuj numer startowy, ubranie biegowe, żele czy batony energetyczne, rzeczy do przebrania po biegu.
Sprawdź gdzie mieści się miasteczko biegowe, start i meta. Gdzie będzie depozyt, szatnia i toaleta. Najlepiej dzień wcześniej sprawdź jak dojechać na miejsce startu, aby uniknąć niepotrzebnego stresu. Dzięki temu będziesz wiedział o której musisz wyjść z domu.
Jeśli ktoś będzie Ci kibicował, umów się, gdzie będzie na Ciebie czekał za metą. Jeśli osoby kibicujące będą miały podać Ci na trasie żel lub napój to ustal z nimi dokładnie miejsce. W dniu startu będzie tłoczno i trudno będzie wyłapać swoich znajomych a czasem po prostu zmęczenie może być na tyle duże, że będziesz biegł na oślep za tłumem. Najlepiej jeśli potrzebne rzeczy będziesz miał przy sobie.
Nie pij kawy przed startem. Twoje serce wykona dużą pracę, tętno i tak skoczy w trakcie biegu. Nie ryzykuj. Nie pij żadnych napojów energetyzujących. Nie eksperymentuj i zaufaj doświadczonym trenerom, którzy odradzają takie wspomagacze. Bieg po takim zasilaniu może źle się skończyć . Przecież chcesz dobiec cały i zdrowy o własnych siłach by świętować za metą ze swoimi najbliższymi. Mam nadzieję, że wiesz też, że nie wolno stosować przedtreningówek.
Przed biegiem zrób 15-minutową rozgrzewkę z przebieżką. Pamiętaj, im dłuższy bieg, tym krótsza rozgrzewka.
Biegnij swoim tempem. Mierz siły na zamiary. Biegnięcie ponad swoje możliwości może również źle się zakończyć. Możesz stracić przytomność w wyniku niedotlenienia mózgu i skutki mogą być bardzo niebezpieczne. Nie rób żadnych zakładów. Nie stawiaj sobie na ambicję. Biegnij tak, aby nie czuć zmęczenia, a euforia i adrenalina niosły Cię do celu. Nie myśl o kilometrach. Zobaczysz, adrenalina, atmosfera i doping kibiców pomagają.
Na mecie czeka Cię wspaniała nagroda! Ogromna satysfakcja z miesięcy dobrych treningów i osiągnięcia tego co wydawało się Niemożliwym. Uwierz w siebie i spełniaj marzenia! Nabiegowo, tak jak tylko chcesz! Najważniejsze jest pozytywne nastawienie. Zdecydowanie! Ach…nie wierz jak Ci zazdroszczę, że biegniesz swój pierwszy półmaraton. Zobaczysz, że to będzie Wspaniała Przygoda! „SĄ MIEJSCA W KTÓRYCH CHCE SIĘ BIEC, TAK JAK CHWILE, KTÓRE CHCE SIĘ CZUĆ”.
Gdy już przekroczysz metę i odbierzesz medal, znajdź miejsce na rozciąganie, póki mięśnie będą rozgrzane.
Wróć do domu spacerem, to pomoże. Po moich półmaratonach zawsze wracałam pieszo i w ten sposób prawie nie miałam zakwasów.

Teraz wypoczywaj, pójdź na spacer, przygotuj wszystkie niezbędne na jutro rzeczy. Półóż się wcześniej spać i nie zapomnij nastawić budzik.

Powodzenia!
Dasz radę, na pewno!